Legginsy antycellulitowe a jędrność skóry
Legginsy antycellulitowe a cellulit
W osobnym artykule przeanalizowaliśmy dwa rodzaje legginsów antycellulitowych (o stałej kompresji i stopniowanej kompresji) i stwierdziliśmy, że nie "działają" one na większość rodzajów cellulitu.
Ale jak wpływają one na jędrność skóry? Poniżej analizujemy wpływ legginsów uciskowych i innej odzieży na jędrność skóry.
Wpływ legginsów antycellulitowych i innej odzieży uciskowej na napięcie/jędrność skóry
W jaki sposób legginsy / pończochy uciskowe mogą wpływać na jędrność / napięcie skóry?
Stały ruch i wibracje przez cały dzień zapewniają mechaniczną stymulację receptorów wrażliwych na mechanizmy komórkowe, które z kolei stymulują syntezę kolagenu i elastyny przez komórki kolagenowe (fibroblasty) w skórze, a nawet przez komórki tłuszczowe (adipocyty).
Nosząc obcisłe pończochy uciskowe, legginsy i rajstopy, w znacznym stopniu osłaniasz swoje tkanki (tłuszcz, cellulit, skórę, powięź, inne tkanki łączne) przed tymi wszystkimi ważnymi wibracjami. Przy ciągłym stosowaniu ucisku skóra, tkanka tłuszczowa i powięź powierzchowna będą miały mniej kolagenu, a zatem będą luźniejsze.
Efekt ten jest jeszcze bardziej widoczny w przypadku super ciasnych, tak zwanych "rajstop wyszczuplających".
Legginsy uciskowe a trening na platformie wibracyjnej
W efekcie noszenie rajstop uciskowych jest przeciwieństwem treningu na platformie wibracyjnej: ten ostatni zwiększa produkcję kolagenu poprzez większą ilość wibracji, podczas gdy ten pierwszy hamuje produkcję kolagenu poprzez mniejszą ilość wibracji.
Wpływ odzieży uciskowej na tkankę tłuszczową
Getry kompresyjne mają dwa różne efekty na gromadzenie się tłuszczu w tkance tłuszczowej
-
(+) Zmniejszone odkształcenie mechaniczne (rozciąganie), do którego dochodzi dzięki legginsom uciskowym, prowadzi do większego gromadzenia się tłuszczu. Jest to dodatek do zmniejszonej produkcji kolagenu (komórki tłuszczowe mają tendencję do szybszego gromadzenia tłuszczu, jeśli nie otrzymują żadnej mechanicznej stymulacji).
-
(-) Z drugiej strony, kompresja prowadzi do zmniejszenia akumulacji tłuszczu.
Z tych dwóch przeciwstawnych efektów silniejszy jest drugi, tzn. gromadzenie nowego tłuszczu będzie prawdopodobnie bardziej hamowane niż stymulowane. Natomiast na istniejący tłuszcz nie będzie to miało większego wpływu. Jest to podstawa stosowania legginsów wyszczuplających, które jednak w dłuższej perspektywie prowadzą do większej luźności skóry.
Tłuszcz a jędrność?
Jednak, mimo że legginsy uciskowe wydają się mieć korzystny wpływ na zapobieganie gromadzeniu się tłuszczu, a tym samym na zapobieganie cellulitowi, mają one również bardzo negatywny wpływ na jędrność skóry. A biorąc pod uwagę, że zazwyczaj cellulit i luźna skóra idą w parze, nie ma sensu nosić pończoch uciskowych przez cały czas, aby nieznacznie ograniczyć gromadzenie się tłuszczu związanego z nowym cellulitem, a jednocześnie znacznie zmniejszyć jędrność skóry.
Istnieją lepsze sposoby, a są nimi ćwiczenia fizyczne i zdrowe odżywianie (które są uznanymi sposobami stymulowania jędrności i redukcji tkanki tłuszczowej). A dla uzyskania szybszych rezultatów stosuje się ultradźwięki o dużej mocy i głębokim działaniu na tkanki i/lub radiofrekwencję.
Jak to się stało, że nie słyszałam o tym wcześniej?
Niestety niewiele osób w branży kosmetycznej - a nawet w medycynie estetycznej - kiedykolwiek słyszało lub ma jakąkolwiek świadomość efektów mechanotransdukcji w tkance łącznej/tłuszczowej, dlatego rzadko można o tym usłyszeć, zwłaszcza na stronach internetowych/magazynach konsumenckich.
Ale z pewnością można zobaczyć na własne oczy i poczuć na dłoniach negatywny wpływ ucisku na jędrność skóry już po kilku tygodniach stosowania.
Oczywiście, okazjonalne noszenie ciasnego gorsetu lub rajstop uciskowych w celu ukrycia dodatkowego tłuszczu/celulitu jest jak najbardziej w porządku - ale nie rób z tego nawyku, który towarzyszy Ci dzień w dzień, rok w rok...