Cellulit to tylko tłuszcz": mit, który nie przemija

Kochać czy nienawidzić - cellulit różni się od tego, co nazywamy "tłuszczem".

W tym artykule analizujemy różnice między tym, co ludzie nazywają "cellulitem", a tym, co nazywają "tłuszczem".

Jak wszystkie rzeczy w życiu, ludzie mogą kochać, nienawidzić lub ignorować cellulit, a my nie mamy nic przeciwko wszystkim tym opcjom. To wszystko jest kwestią osobistego wyboru.

Ale fakt, że dla niektórych cellulit może być piękny, a dla innych obojętny, nie oznacza, że jest to "zwykły tłuszcz". Cellulit różni się od tego, co ludzie nazywają zwykłym "tłuszczem", a ten artykuł ma na celu wyjaśnienie tej różnicy.

Jeśli jesteś zainteresowany, czytaj dalej...

Odkryj kremy do nóg Celluence®.
Odkryj zabiegi na cellulit Meso-CRF®.

"Cellulit to tylko tłuszcz, pogódź się z tym".

To ulubione zdanie leniwych umysłowo tak zwanych "ekspertów", którzy nigdy nie zadali sobie trudu, aby przeczytać jedno z dziesiątek doskonałych, recenzowanych badań na temat cellulitu i tego, jak bardzo różni się on od zwykłego tłuszczu.

Jeśli jesteś laikiem, możesz myśleć, że "cellulit to tylko tłuszcz", ponieważ "eksperci tak mówią". Jeśli jednak jesteś specjalistą w dziedzinie zdrowia lub estetyki, taka nieznajomość podstawowej anatomii i fizjologii jest niewybaczalna. Nie mówiąc już o umiejętności zaakceptowania tego, co widzą przed sobą Twoje oczy...

Dlaczego "cellulit to zwykły tłuszcz", według "ekspertów"?

Według tych ekspertów cellulit to po prostu tłuszcz i...

  • To tylko dlatego, że za dużo jesz i przybrałaś na wadze (co za kolosalna ignorancja)

  • Aby go zredukować, wystarczy schudnąć (nigdy tak nie jest, prawda?).

  • Zrób sobie liposukcję, a zniknie (moja rada: otwórz książkę i poczytaj trochę podstaw anatomii i fizjologii)

  • Cellulit nie istnieje - to tylko wymysł francuskiego przemysłu kosmetycznego z lat 30-tych XX wieku (poważnie? taki pogląd wyraził jeden ignorant w latach 70-tych XX wieku, a ludzie wciąż to powtarzają w 2021 roku?)

  • Nie ma nic złego w cellulicie, jeśli chodzi o zdrowie (kolejna rada: otwórz dla odmiany dobre, recenzowane badanie i poczytaj)

  • Nie ma nic złego w tłuszczu w ogóle (w której dekadzie żyjesz, w latach 60.? Nie słyszałeś o zapaleniu tkanki tłuszczowej, adipokinach, funkcji endokrynnej tkanki tłuszczowej, insulinooporności, zwłóknieniu tkanki tłuszczowej czy starzeniu się tkanki tłuszczowej/immunologicznej?)

Główne różnice anatomiczne między "tłuszczem" a cellulitem

Po pierwsze, omówmy najważniejszą kwestię: rozróżnienie między tłuszczem a cellulitem.

To, co ludzie nazywają tłuszczem, to dwa różne rodzaje tkanki tłuszczowej:

  • Tkanka tłuszczowa trzewna / brzuszna / omentalna, która znajduje się między organami i wokół nich, głęboko w jamie brzusznej. Ta tkanka tłuszczowa jest przyczyną powstawania "brzucha garnka" lub "brzucha piwnego" i oczywiście nie ma nic wspólnego z cellulitem.

  • Podskórna tkanka tłuszczowa (subcutaneous adipose tissue, SAT), która, jak sama nazwa wskazuje, jest dosłownie "tkanką tłuszczową pod skórą". To jest to, co większość ludzi określa mianem "tłuszczu", np. tłuste policzki, tłuszcz pod podbródkiem, tłuste ramiona, tłuste uda, tłuste łydki, (powierzchowny) tłuszcz na brzuchu itd. Jest to tłuszcz, który "eksperci" nazywają "tłuszczem", a który ma być tym samym, co cellulit. Podskórna tkanka tłuszczowa to odrębna tkanka tłuszczowa znajdująca się POD skórą. Jest to tłuszcz, który można usunąć za pomocą liposukcji.

Cellulit to zupełnie inna sprawa. To nie jest tłuszcz pod skórą, to jest tłuszcz WEWNĄTRZ skóry, który znajduje się oczywiście POWYŻEJ podskórnej tkanki tłuszczowej. Ponieważ jest on częścią skóry, nie można go oczywiście usunąć za pomocą liposukcji.

  • Tkanka tłuszczowa POD skórą = "tłuszcz"

  • Tkanka bogata w tłuszcz WEWNĄTRZ skóry = cellulit

Dwie zupełnie różne rzeczy.

Więcej anatomicznych i fizjologicznych różnic między powierzchowną tkanką tłuszczową a cellulitem

Różnice między tymi dwiema tkankami nie kończą się na lokalizacji anatomicznej.

Podskórna tkanka tłuszczowa składa się prawie wyłącznie z komórek tłuszczowych, ze stosunkowo niewielką ilością tkanki łącznej i niewielką ilością wody zatrzymywanej w organizmie/słabym krążeniem (czasami może stać się bardziej włóknista, ale w żadnym wypadku nie jest to coś, z czego zbudowany jest cellulit, patrz poniżej).

Cellulit składa się oczywiście z komórek tłuszczowych, ale także z dużej ilości tkanki łącznej. Ponadto, dość często charakteryzuje się wysokim poziomem zatrzymywania wody i słabym krążeniem.

A więc:

  • Prawie czysty tłuszcz, z pewną ilością tkanki łącznej i niewielkim zatrzymywaniem wody = "tłuszcz".

  • Tkanka tłuszczowa z dużą ilością tkanki łącznej i dość często z dużą retencją wody = cellulit

"Tłuszcz zwiększa tylko obwód/objętość, cellulit powoduje wyboisty wygląd.

Ponadto, ponieważ podskórna tkanka tłuszczowa (SAT) znajduje się stosunkowo głęboko i z natury nie jest bardzo włóknista, zwykle nie powoduje żadnych szczytów i dołów, czyli "nierówności". Tkanka tłuszczowa podskórna może być również bardzo, bardzo gruba, co zwiększa obwód/objętość w tym obszarze.

Z kolei tkanka tłuszczowa objęta cellulitem (= podskórna tkanka tłuszczowa), będąca częścią samej skóry, jest cienką warstwą tkanki, jest dość powierzchowna i z natury bardzo włóknista. Prowadzi to do powstawania wyboistych, szczytowych i nieregularnych kształtów.

A więc:

  • Gruba tkanka głębsza z niewielką ilością pasm włóknistych = objętość/obwód = "tłuszcz".

  • Cienka tkanka powierzchowna z włóknistymi pasmami = nierówności = cellulit

(Czasami SAT może być włóknista w niektórych miejscach i wykazywać wygląd nierówności, ale te nierówności są nieliczne i w niczym nie przypominają tych, które występują w przypadku cellulitu).

Zapalenie, zwłóknienie, słabe krążenie, zatrzymywanie wody

Prawdą jest, że podskórna tkanka tłuszczowa może cierpieć z powodu nadmiernego odkładania się tkanki łącznej (zwłóknienia/tkanki bliznowatej), słabego krążenia i stanu zapalnego, ale nigdzie w pobliżu poziomu bardzo głębokiego tłuszczu trzewnego lub bardzo powierzchownego tłuszczu cellulitowego.

Hipodermalna tkanka tłuszczowa (= tłuszcz cellulitowy) może ulec silnemu zapaleniu i może cierpieć z powodu słabego krążenia (co objawia się niemal fioletowymi plamami). A cellulit może stać się nadmiernie włóknisty, co prowadzi do powstawania "szczytów i niecek" / skóry twarogowej / skórki pomarańczowej.

A więc:

  • Stosunkowo niewielki stan zapalny, obrzęk i zwłóknienie = "tłuszcz".

  • Wysoki poziom stanu zapalnego, obrzęku i zwłóknienia = cellulit

Tłuszcz i cellulit rozwijają się też w zupełnie inny sposób

A różnice nie kończą się na anatomii i opisie fizjologicznym.

Zwykły "tłuszcz" (podskórna tkanka tłuszczowa) rozwija się po prostu z powodu dodatniego bilansu kalorycznego. W skrajnych okolicznościach (obrzęk limfatyczny) słaby drenaż limfatyczny może również stymulować gromadzenie się tłuszczu w tej tkance.

Z drugiej strony, cellulit może łatwo rozwinąć się z powodu zwykłej retencji wody/słabego krążenia, na niskim poziomie i nigdzie w pobliżu obrzęku limfatycznego potrzebnego do wywołania powiększenia tkanki tłuszczowej w normalnym "tłuszczu".

Cellulit może z łatwością pojawić się u szczupłych kobiet tylko z powodu stanów zapalnych, braku aktywności i zatrzymywania wody. Nie trzeba się objadać, aby go mieć.

Owszem, może się on pojawić również z powodu dodatniego bilansu kalorycznego, ale ten ostatni nie jest konieczny do gromadzenia się cellulitu, natomiast do powiększenia podskórnej tkanki tłuszczowej (co nazywamy "tyciem") dodatni bilans kaloryczny jest warunkiem koniecznym.

A zatem:

  • Jeśli rozwija się prawie zawsze z powodu dodatniego bilansu kalorycznego = "tłuszcz"

  • Jeśli może powstać również w wyniku braku aktywności (niezależnie od bilansu kalorycznego), zatrzymania wody w organizmie lub nawet u szczupłych kobiet - cellulit.

Użyj oczu: Oczywiście, że cellulit istnieje

Mam nadzieję, że anatomiczne, fizjologiczne i rozwojowe argumenty przemawiające za różnicą między cellulitem a "tłuszczem" zostały teraz jasno przedstawione. Jest jednak jeszcze jedna rzecz. Zapomnijmy nawet na chwilę o tym, co mówi nauka.

Moja rada dla "ekspertów" od cellulitu i tłuszczu jest następująca:

Jeśli widzicie na własne oczy cienką warstwę nierównej skóry, a następnie utożsamiacie ją w swoim myśleniu z grubą warstwą tłuszczu pod skórą, to rzeczywiście macie problem. I to jest właśnie problem tych "ekspertów": aby udowodnić fałszywy punkt widzenia, nie są w stanie nawet widzieć na własne oczy.

Jeśli kobieta mówi, że nie przejmuje się dodatkową objętością tłuszczu (w rzeczywistości wiele kobiet lubi dodatkowe "wyściełanie"), ale nie podoba jej się wyboisty wygląd, a Ty jej mówisz: "Jesteś szalona, to wszystko jest takie samo, to wszystko jest w Twojej głowie, to wszystko tłuszcz", to a) w zasadzie okazujesz jej brak szacunku i b) chowasz głowę w piasek, odmawiając dostrzeżenia tego, co widzą Twoje oczy.

Bez względu na to, jaką nazwę nadasz temu zjawisku, ono tam jest, przed twoimi oczami. Jest to widoczna, często zaogniona, czasem nawet bolesna, dla wielu nieestetyczna, stwardniała tkanka wystająca ze skóry i nikt nie może zaprzeczyć jej istnieniu.

Jeśli nazwa "cellulit" Cię obraża, nazwij go "powierzchownym, stwardniałym, obrzmiałym, zapalnym tłuszczem", jeśli musisz, ale on istnieje i jest czymś innym niż zwykły, głęboki "tłuszcz".

Jeśli je uwielbiasz, uważasz za ładne lub jest Ci obojętne, to dobrze dla Ciebie. Ale nie obrażaj kobiet, które go nie lubią - z jakiegokolwiek powodu - i które chcą go poprawić.

To ich przywilej, ich życie, ich ciało, ich wolność i nie Twój interes.

Odkryj kremy do nóg Celluence®.
Odkryj zabiegi na cellulit Meso-CRF®.

© 2013-2021 LipoTherapeia. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz powielania bez pisemnej zgody. Ten artykuł został po raz pierwszy napisany w 2013 roku i ostatnio zaktualizowany w 2021 roku.